W 1939 roku, po dziesięciu latach na obczyźnie, Henry Miller powrócił do Stanów Zjednoczonych wiedziony przemożnym impulsem: chciał zobaczyć ojczyznę taka, jaka jest w istocie – dotrzeć do korzeni amerykańskości. W towarzystwie Abe’a Rattnera, przyjaciela i nauczyciela malarstwa, wyruszył w podróż, która trwała trzy lata, odwiedził wiele miejsc i zaprzyjaźnił się z ludźmi wszelkiego pokroju. Owocem tej odysei jest „Klimatyzowany koszmar”.
Nie ulega wątpliwości, że przypominająca zły sen amerykańska rzeczywistość lat czterdziestych jest nadal żywa. Pisarz ujrzał wówczas kraj pełen wielkich interesów i małych ludzi, środków przekazu epatujących przemocą i przytępiających wrażliwość odbiorcy, ogromnych korporacji przemysłowych eksploatujących ponad miarę swych pracowników i zatruwających środowisko naturalne, powszechnego życia na kredyt, tanich samochodów i gadżetów, dezinformacji i uprzedzen – słowem duchową i estetyczną pustkę. „Nigdzie na świecie nie nastąpił tak wielki rozdźwięk między człowiekiem a naturą” – mówi jedna z jego konkluzji.
A mimo to Miller zakochuje się w swoim samochodzie i płacze ze wzruszenia n a widok Wielkiego Kanionu. Jego opowiadania i eseje są hymnem na cześć ludzi wyjątkowych, osób sławnych, a także tych nikomu nieznanych, które mocą twórczą i stylem życia opierały się uniformizacji dusz i umysłów.
ISBN: 83-86743-63-8. Wymiary: 23,8 cm x 14,8 cm. Oprawa miękka, stan bdb/bdb-. Lekkie przygięcia i przybrudzenia okładki oraz kilku stron. Wyd. Noir Sur Blanc, 2000. 284 strony.